Jest to kolejna historia lombardowa opowiadająca o sprzedaży samochodu podczas trwającego zastawu lombardowego.
Pan Zbyszek miał nagły i palący problem finansowy. Podczas trwającej pandemii nie trudno o taką sytuację. Posiadał również samochód, który dopiero co wykupił z leasingu i którego nawet nie zdążył jeszcze przerejestrować. Była to kilkuletnia Dacia Duster, nie najnowszy model ale z bardzo niewielkim przebiegiem i co najważniejsze, wyglądała na „nie bitą” czyli na samochód z bezwypadkowym przebiegiem. Cena rynkowa takiego samochodu to ok. 40.000 ale Pan Zbyszek zadowolił się pożyczką w wysokości 15.000zł.
Po kilku dniach Pan Zbyszek zauważył, że jego problemy finansowe mogą się przeciągnąć a trzymanie samochodu na lombardowym parkingu wiąże się jednak z pewnymi kosztami. Kiedy dostał z salonu bardzo korzystną ofertę na zakup nowego samochodu dojrzał do decyzji o sprzedaży swojej Dacii. Nasze bydgoskie lombardy nie mają w cenniku takiej usługi dlatego, że ciężko ją wycenić. Udostępnianie kupującym samochodu Klienta, oględziny i jazdy próbne, wizyty w stacji diagnostycznej czy w innych warsztatach mające na celu określenie kondycji a co za tym idzie wartości samochodu są w efekcie bardzo czasochłonne. Poza tym w interesie lombardu jest raczej jak najdłużej trwający zastaw. Jednakże polityka naszych lombardów uznaje, że najlepszą reklamą jest zadowolony Klient dlatego dokładamy starań aby Klienci byli usatysfakcjonowani i mieli o nas dobre zdanie i w przypadku Pana Zbyszka zgodziliśmy się na przeprowadzenie całego procesu sprzedaży auta z parkingu lombardowego.
Potencjalny kupiec mógł samochód dokładnie obejrzeć i dokonać jazdy próbnej osobiście kierując samochodem. Możliwość sprawdzenia samochodu z poziomu kierowcy jest bardzo ważnym elementem sprzedaży samochodu i wzmacnia zaufanie pomiędzy sprzedającym a kupującym. Kupiec zapoznał się w jednym z naszych lombardów z pełną dokumentacją samochodu i zdecydował się na zakup.
W pomieszczeniu lombardu dokonano transakcji zakupu samochodu i jednocześnie wykupienia go z lombardu. Pan Zbyszek nie był zmuszony do zorganizowania gotówki na wykupienie swojego samochodu tylko mógł cała operację przeprowadzić bez angażowania środków z zewnątrz. Uważam, że takie podejście daje naszym Klientom nieco swobody, gdzie ustalona data wykupu samochodu nie jest nieodwołalna i nie powoduje jego utraty (bardzo często przesuwamy tę datę na życzenie Klienta) a dostęp do samochodu nie jest całkowicie odcięty.